Dawna kostnica
: 28 kwie 2007, 11:25
Witam!
W temacie pracy zespołowej dla dobra ogólnego miasta i jego mieszkańców przychodzi mi na myśl pewien temat. Mianowicie!
Nie możliwe okazało się uratowanie POLMET'u, ale może uda sie ochronić kolejny zabytkowy obiekt. W przypływie głupawki wymyśliłem, że w dawnej kostnicy przy starym szpitalu otworzę przydrożny bar z flaczkami, wątróbką, kasznką dla biznesmenów itp. Przynajmniej raz w roku kilkutysieczny obrót byłby gwarantowany :wink: . Oczywiście to był tylko żart, który spowodował, że znajomi zainteresowali się tym obietem. I coż sie okazało? Okazało się, że podobno jest do rozbiórki! Tak głosi bynajmniej tablica na nim umieszczona. Może to tylko straszak na chcących zwiedzać i splądrować obiekt, ale jeśli nie to ja mam dosyć okradania Nas z histoii.
Tyle się mówi o przemarszu wojsk sowieckich i poczynionych przez nich stratach a co sami robimy? Jak nie można wykarczować jakiejś doliny pod autostradę to wyburzmy trochę starych budynków pod jakieś kolejne tam Tesco, Kaufland czy Netto! A co stać nas! W końcu najstarsze budynki ery nowożytnej w stanach mają co najwyżej 250 lat. Nsza śednia wieku jest o wiele wyższa więc trzeba się podciagnąć do poziomu mocarstwa zza wielkiej wody. Odnówmy więc Nasz kraj zaczynając od totalnej rozwałki wszystkiego spod czego można wyrwać i sprzedać kawałek ziemi :evil: . Mamy to czego inni mogą nam pozozdrościć a nie szanujemy tego - bez sensu!
Nakręciłem się trochę ale pomału zaczyna mnie to wkurzać, więc jeśli rozbiórka dawnej kostnicy jest prawdą mówię stanowcze NIE buldożerom równajacym nas do poziomu jednowiekowego państwa.
Pozdrowienia i życzę miłego dłuuugiego weekend'u.
W temacie pracy zespołowej dla dobra ogólnego miasta i jego mieszkańców przychodzi mi na myśl pewien temat. Mianowicie!
Nie możliwe okazało się uratowanie POLMET'u, ale może uda sie ochronić kolejny zabytkowy obiekt. W przypływie głupawki wymyśliłem, że w dawnej kostnicy przy starym szpitalu otworzę przydrożny bar z flaczkami, wątróbką, kasznką dla biznesmenów itp. Przynajmniej raz w roku kilkutysieczny obrót byłby gwarantowany :wink: . Oczywiście to był tylko żart, który spowodował, że znajomi zainteresowali się tym obietem. I coż sie okazało? Okazało się, że podobno jest do rozbiórki! Tak głosi bynajmniej tablica na nim umieszczona. Może to tylko straszak na chcących zwiedzać i splądrować obiekt, ale jeśli nie to ja mam dosyć okradania Nas z histoii.
Tyle się mówi o przemarszu wojsk sowieckich i poczynionych przez nich stratach a co sami robimy? Jak nie można wykarczować jakiejś doliny pod autostradę to wyburzmy trochę starych budynków pod jakieś kolejne tam Tesco, Kaufland czy Netto! A co stać nas! W końcu najstarsze budynki ery nowożytnej w stanach mają co najwyżej 250 lat. Nsza śednia wieku jest o wiele wyższa więc trzeba się podciagnąć do poziomu mocarstwa zza wielkiej wody. Odnówmy więc Nasz kraj zaczynając od totalnej rozwałki wszystkiego spod czego można wyrwać i sprzedać kawałek ziemi :evil: . Mamy to czego inni mogą nam pozozdrościć a nie szanujemy tego - bez sensu!
Nakręciłem się trochę ale pomału zaczyna mnie to wkurzać, więc jeśli rozbiórka dawnej kostnicy jest prawdą mówię stanowcze NIE buldożerom równajacym nas do poziomu jednowiekowego państwa.
Pozdrowienia i życzę miłego dłuuugiego weekend'u.