Forum Dawna.Pila.pl

Tutaj możecie pisać wszystkie pomysły dotyczące Pilskiego Klubu Ekspolracyjnego.
Co nam radzicie, jakie ciekawe miejsca polecacie itp. Za wszystkie informacje bardzo dziękujemy.

Czy ktoś słyszł o "Pilskim Towarzystwie Miłośników Eksploracji - Albatros"??? Gdzie to jest, jak działa itp.

Pilskie Stowarzyszenie Miłośników Eksploracji " ALBATROS" powstało oficjalnie w 2004r.
Naszym celem statutowym jest utworzenie muzeum ze szczegółnym naciskiem na przeszłość militarną tych terenów, a także popularyzowanie wiedzy na temat historii Piły. Ponadto Stowarzyszenie zostało utworzone między innymi po to, aby objąć opieką obiekty militarne i inne obiekty zabytkowe (oczywiście przy współpracy i za zgodą odpowiednich instytucji), oraz jak sama nazwa wskazuje po to, aby prowadzić eksplorację w szerokim tago słowa znaczeniu, tzn. nie tylko kopać w ziemi, ale eksplorować wszystkie możliwe miejca, pozyskując z nich nie tylko przedmioty do zbiorów, ale przede wszystkim informacje o przeszłości danego miejsca. ALBATROS zrzesza ludzi o różnych kierunkach zainteresowań, które jednak sprowadzają się do jednego: eksploracji. Założenie Stowarzyszenia ma też na celu ulegalnienie działań, czyli uzyskanie niezbędnych pozwoleń itd.
Krótko mówiąc: Działamy i będziemy działać oraz zapraszamy do współpracy.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany naszym Stowarzyszeniem lub ma pytania, może pytać przez forum, lub przesłać pytania na adres e-mail:

psme.albatros@vp.pl

Pozdrawiam serdecznie

Ostatnio dowiedziałem się, że w stawku za "Stawiskiem" zatopiony jest samolot oraz wagony kolejki wąskotorowej (tak mówili nurkowie którzy szukali tam topielca). Podobno jest tam bardzo głęboko.

MiReK pisze:zatopiony jest samolot oraz wagony kolejki wąskotorowej.

Jak nie zobaczę, na pewno nie uwierzę!

Co do wagoników z torami to uwierzę, gdyż mogą to być wagoniki do transportu urobku gliny dla cegielni. Ale co do samolotu to :wink: . Tory także są podobno w stawkach za Kusocińskiego, gdzie było kąpielisko, też ze słyszenia.

Po co ktoś miałby topić tory?

Trzeba założyć pokój "Słyszałem że...". Niezłą książkę SF, można by z tych relacji napisać. Respekt!

Osoby które mi tą informacje podały byly przy poszukiwaniach topielca w tym stawku i słyszały to bezpośrednio od nurków szukających topielca.

To że są tory zatopione to wiem od nurków którzy tam penetrowali stawek, a po co zatapiane było to? Dlatego, że przeważnie nie zabierano sprzętu do odkrywki, a więc wagoniki czy tory. No i nie wiadomo z jakich okoliczności zostało to tak naprawdę.

O zatopionych torach i kolebach też słyszałem z innego źródła, więc to zapewne prawda. Kiedyś swoją wąskotorówkę miała chyba każda cegielnia w mieście. Tak na marginesie budynek tej cegielni nadal istnieje i jest to chyba jedyny zachowany taki obiekt w Pile.

Budynki tej cegielni znajdowały się na terenie obecnej energetyki, druga cegielnia to budynki przy ul. Polnej.

Chyba jedyną pozostałością po tej pierwszej cegielni jest żółty budynek na rogu Poznańskiej i Motylewskiej, ustawiony skosem do ulicy. To właśnie o nim pisałem w poprzednim poście. Okolice Polnej znam słabo, więc nie wiem czy po tej drugiej cegielni coś zostało.

Na wyrobiskach tej drugiej można znaleźć muszle odciśnięte w kamieniach.

Na Polnej zostały stawki, nasyp drogi lub kolejowy. Z młodości pamiętam, że od ul. Polnej do Walki Młodych przez rzekę był most. Kilka lat temu zaasfaltowano na Walki Młodych tory przez ulicę prowadzące na ten właśnie most. A co do tych zatopionych sprzętów to wybaczcie ale słyszałem już tyle opowieści o każdym z akwenów w okolicach Piły, że po prostu wszystkie info przesypuję przez wielkie sito. Tak np. gdy pracowałem w straży pożarnej to opowiadali, że na Lutyckiej jest transporter w stawku ale bardzo głęboko w mule i że do wyciągnięcia go potrzebny by był dr. Ballard z National Geografic. A nawet jak jest to, kto by go wyremontował??? Chyba nie nasze muzeum...

Nikt się nie zainteresował sprzętem wydobytym z glinianki na terenie WOSS-u. Sprzęt stał przy plaży i po jakimś czasie został wywieziony na poligon. Co dalej się z tym stało nie wiem.

Przeczytaj w <tajemnicach dawnej Piły> wątek <tajemnica stawów przy poligonie> bo to chyba o tym mowa.
Pozdrawiam.

Z młodości pamiętam że od ul. Polnej do Walki Młodych przez rzekę był most. Kilka lat temu zaasfaltowano na Walki Młodych tory przez ulicę prowadzące na ten właśnie most

Tory były częścią bocznicy do elektrowni i nie dochodziły do samej rzeki, ale kończyły się kilka metrów za ul. Walki Młodych (po tłuczniu dobrze widać gdzie był koniec). O tym moście na Polnej nigdy wcześniej nie słyszałem, mógłbyś napisać coś więcej? Co prawda teraz na końcu Polnej jest wiszący mostek z rurociągiem, ale chyba nie o to chodzi ;)

Pisałem o gliniankach na terenie WOSS-u obecnie przy ul. Kusocińskiego, podczas budowy plaży wyciągnięto na brzeg transporter opancerzony i dwie lub trzy ciężarówki. Wejściówki na plażę miały rodziny wojskowe. Kilka razy udało mi się wejść z kolegą (ojciec wojskowy) można było pobuszować. To była połowa lat 70.

Sorki MIReK to ja coś przeoczyłem, zasugerowałem się tematem i tak wyszło.
O tym co piszesz nic nie wiem i nic nie słyszałem.
I jeszcze małe pytanko. Na począku lat 80-tych na terenie lotniska (ok. 200m za płotem) gdzieś na wysokosci obecnej przychodni specjalistycznej stał czołg, tak na oko T-34. Pamiętam bo za gówniarza się w nim bawiliśmy. Ktoś może wie co się z nim stało?

MiReK pisze:Ostatnio dowiedziałem się że w stawku za "Stawiskiem" zatopiony jest samolot oraz wagony kolejki wąskotorowej (tak mówili nurkowie którzy szukali tam topielca) Podobno jest tam bardzo głęboko.

Tak się składa, że topielcem tym był mój wujek. Wypadek ten miał miejsce na początku lat 80-tych, czyli w czasie gdy nie dane mi było jeszcze patrzeć na ten świat, więc opieram się na tym co usłyszałem od innej osoby.

Rozmawiałem z jednym członków mojej rodziny. Twierdzi on, że poszukiwania trwały kilka dni, a zatem nurkowie mieli sporo czasu by poznać dno tego akwenu. Potwierdził, iż znajdują się w nim tory i wagoniki. O samolocie jednak nic mu nie wiadomo.

Przy okazji dodał, iż sąsiednie budynki po zakończeniu działalności cegielni stanowiły warsztaty naprawcze dla okolicznych czynnych jeszcze okolicznych cegielni.

To prawdopodobnie T-34 który ustawiono w Muzeum Wyzwolenia Piły. Gdzieś o tym słyszałem.

Co do zatopionych samolotów, to z tego co wiem (ze słyszenia) to jeden jest jeszcze na dnie jez. Piaszczystego i pewnie we wszystkich okolicznych zbiornikach i oczkach wodnych. Tak się składa, że byłem obecny przy finale akcji poszukiwawczej o której pisze ziolek. Wiem też że w stawku można znaleźć cuda ale raczej nie lotnicze.
Budynek na rogu Poznańskiej i Motylewskiej był warsztatem mechanicznym dokonującym napraw i remontów w cegielniach należących do BPCB. Potem po jakiś reorganizacjach w BPCB warsztat był w rękach prywatnych i innym profilu działalności, potem ... jest jak jest.

Nurkowałem w Piaszczystym. Widoczność tam jest bardzo mała, zresztą nie sądzę żeby mógł tam być samolot, bo głębokość tego akwenu to 4, 5 metra w najgłębszym miejscu.