Początki miasta
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 23:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
Początki miasta
W jednym ze źródeł niemieckich znalazłem taką informację.
1437/49 - W tym okresie wojewoda kaliski Marcin ze Sławska, dzierżawca ujski, nadaje Pile prawa miejskie.
To jest ciekawe, iż tego nie potwierdzają inni historycy, zarówno niemieccy jak i polscy.
Pozdrawiam
1437/49 - W tym okresie wojewoda kaliski Marcin ze Sławska, dzierżawca ujski, nadaje Pile prawa miejskie.
To jest ciekawe, iż tego nie potwierdzają inni historycy, zarówno niemieccy jak i polscy.
Pozdrawiam
- marek1105
- Posty: 68
- Rejestracja: 19 kwie 2006, 19:43
- Lokalizacja: Piła
Pierwsze pewne informacje odnośnie Piły pochodzą z 1456 roku. Zawarte są w urzędowej korespondencji pomiędzy elektorem brandenburskim Fryderykiem II Hohenzollernem a biskupem poznańskim Andrzejem Górką. Elektor rok wcześniej wykupił z rąk Zakonu Krzyżackiego Nową Marchię, i jako pan tych ziem skarżył się na pewnych ludzi z Piły, którzy napadali na wsie jego poddanych Guntersbergów i Wedlów.
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 23:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
1449
W źródłach kościelnych - w poznańskich księgach konsystorskich, Piła występuje jako królewszczyzna i posiada młyn-tartak. Wójt imieniem Paweł jest wymieniony razem z młynarzem.
Skoro był wójt to Piła była już wtedy miastem. Brak tylko pewnych informacji, czy było ono lokowane na prawie polskim, czy też na prawie niemieckim (ale nie magdeburskim).
Pozdrawiam
W źródłach kościelnych - w poznańskich księgach konsystorskich, Piła występuje jako królewszczyzna i posiada młyn-tartak. Wójt imieniem Paweł jest wymieniony razem z młynarzem.
Skoro był wójt to Piła była już wtedy miastem. Brak tylko pewnych informacji, czy było ono lokowane na prawie polskim, czy też na prawie niemieckim (ale nie magdeburskim).
Pozdrawiam
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 kwie 2006, 15:06
- Lokalizacja: Piła
- SA108
- MODERATOR
- Posty: 1741
- Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
- Lokalizacja: Piła
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 23:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
* Ziemia pilska, jeśli można użyć takiej nazwy do "starych" czasów, po zabójstwie króla Przemysła II w Rogoźnie - 08 lutego 1296 roku - zostaje opanowana przez Brandenburczyków.
W marcu 1326 roku król Władysław Łokietek, przy pomocy książąt Pomorza Zachodniego i pogańskiej Litwy, czyni nieudaną próbę zbrojnego zajęcia tego terenu (pomiędzy Drawą a Gwdą).
1368 - odzyskanie Ziemi Noteckiej i Wałeckiej przez króla Kazimierza Wielkiego na mocy układu zawartego z margrabią magdeburskim Ottonem Leniwym.
1480
Piła należy do rodu Opalińskich, ale kilka lat później, Maciej Opaliński sprzedaje miasto królowi Kazimierzowi Jagiellończykowi. Podlega ono odtąd staroście królewskiemu w Ujściu.
* "Co o najwcześniejszej historii naszego miasta podaje się, należy zupełnie do świata fantazji. Hipoteza, że Schneidemühl istniała w XI lub nawet już w III wieku jako wioska rybacka, jest na wskroś nie udowodniona; tak samo jest tylko czczym domniemaniem podawanie daty budowy pierwszego tartaku. Co o najwcześniejszej historii naszego miasta jest podawane, należy zupełnie do świata fantazji.
Przy pracach pomiarowych po wielkim pożarze miasta w roku 1834 zbadał gruntownie radca budowlany Crüger okolice ówczesnego Starego Rynku (Alter Markt), który na końcu nazywał się Hindenburgplatz i stwierdził niezbicie, że początki pierwszego osadnictwa musiały być na zachodniej stronie tego placu. Według jego zdania, ta założona praosada była otoczona z trzech stron przez wodę i bagno.
Od czwartej, tej otwartej strony północnej, w kierunku Koszyc, leżał wysoki wał ochronny. W pozostałej części tego pagórka zostały znalezione przez niego skorupy urn, narzędzia do rybołówstwa i myślistwa. On odkrył także najstarszą ulicę tego miejsca, zapadnięty bruk i resztki pni z fosy i ustalił jej granice oraz rozmiar. Crüger był zdania, że przeprawa przez Gwdę koło Schneidemühl w czasie germańskiej wędrówki już istniała. On sądził, że tutaj znajdowała się droga Rzymian do krainy bursztynu. Przekonany był Crüger także, że przez Schneidemühl prowadził szlak Gotów z kraju nadwiślańskiego na południe. Droga Rzymian i szlak Gotów krzyżowały się wedle jego poglądu w tej osadzie na Starym Rynku. Nazwa Piła, która po polsku młyn (tartak) znaczy.
Znalezisko na Hindenburgplatz i wspomniani przedhistoryczni świadkowie dają nam wiadomości o wczesnym osadnictwie tego miejsca w Schneidemühl, przecież to jest ryzykowne mówić o trwałej osadzie w tym czasie na pilskiej ziemi".
Dane na podstawie - Geschichte der Stadt Schneidemühl - Karl Boese - 1935.
Pozdrawiam
W marcu 1326 roku król Władysław Łokietek, przy pomocy książąt Pomorza Zachodniego i pogańskiej Litwy, czyni nieudaną próbę zbrojnego zajęcia tego terenu (pomiędzy Drawą a Gwdą).
1368 - odzyskanie Ziemi Noteckiej i Wałeckiej przez króla Kazimierza Wielkiego na mocy układu zawartego z margrabią magdeburskim Ottonem Leniwym.
1480
Piła należy do rodu Opalińskich, ale kilka lat później, Maciej Opaliński sprzedaje miasto królowi Kazimierzowi Jagiellończykowi. Podlega ono odtąd staroście królewskiemu w Ujściu.
* "Co o najwcześniejszej historii naszego miasta podaje się, należy zupełnie do świata fantazji. Hipoteza, że Schneidemühl istniała w XI lub nawet już w III wieku jako wioska rybacka, jest na wskroś nie udowodniona; tak samo jest tylko czczym domniemaniem podawanie daty budowy pierwszego tartaku. Co o najwcześniejszej historii naszego miasta jest podawane, należy zupełnie do świata fantazji.
Przy pracach pomiarowych po wielkim pożarze miasta w roku 1834 zbadał gruntownie radca budowlany Crüger okolice ówczesnego Starego Rynku (Alter Markt), który na końcu nazywał się Hindenburgplatz i stwierdził niezbicie, że początki pierwszego osadnictwa musiały być na zachodniej stronie tego placu. Według jego zdania, ta założona praosada była otoczona z trzech stron przez wodę i bagno.
Od czwartej, tej otwartej strony północnej, w kierunku Koszyc, leżał wysoki wał ochronny. W pozostałej części tego pagórka zostały znalezione przez niego skorupy urn, narzędzia do rybołówstwa i myślistwa. On odkrył także najstarszą ulicę tego miejsca, zapadnięty bruk i resztki pni z fosy i ustalił jej granice oraz rozmiar. Crüger był zdania, że przeprawa przez Gwdę koło Schneidemühl w czasie germańskiej wędrówki już istniała. On sądził, że tutaj znajdowała się droga Rzymian do krainy bursztynu. Przekonany był Crüger także, że przez Schneidemühl prowadził szlak Gotów z kraju nadwiślańskiego na południe. Droga Rzymian i szlak Gotów krzyżowały się wedle jego poglądu w tej osadzie na Starym Rynku. Nazwa Piła, która po polsku młyn (tartak) znaczy.
Znalezisko na Hindenburgplatz i wspomniani przedhistoryczni świadkowie dają nam wiadomości o wczesnym osadnictwie tego miejsca w Schneidemühl, przecież to jest ryzykowne mówić o trwałej osadzie w tym czasie na pilskiej ziemi".
Dane na podstawie - Geschichte der Stadt Schneidemühl - Karl Boese - 1935.
Pozdrawiam
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 23:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
* Często były w polskich czasach pojedyncze przywileje założycielskie ustanawiające prawo samowolnie przez starostę zmieniane i niejedno miasto było bezprawnie oddane w ich ręce. Król było największym posiadaczem ziemskim, najwyższym sędzią i najwyższym dowódcą wojskowym. Jego przedstawicielem był starosta, którego król, jako właściciel ziemi, mógł powołać i odwołać. Starostowie rozdawali przywileje i inne dokumenty, które jednak „ku większej ważność" prawie zawsze były potwierdzone przez króla. Niejasności i pogardliwa samowola starostów doprowadziła do niezliczonych skarg i procesów. Jako najwyższy sędzia podróżował król w dawniejszych czasach osobiście po kraju, czyniąc prawo.
W późniejszych czasach sprawował on tylko rzadko przewodnictwo sądu królewskiego. W narodzie leżało głębokie przeświadczenie, że król jest najważniejszym i sprawiedliwym sędzią. Do niego zwracali się często uciskani z ominięciem wszystkich pośrednich instancji, a on rozstrzygał także niekiedy bez zapytania starosty. Tak wezwał król w piśmie z roku 1514 starostę ujskiego, który zatrzymał i uwięził wójta oraz burmistrza ze Schneidemühl, aby ich zwolnił. Także została ustanowiona królewska komisja, głównie w celu załagodzenia sporów granicznych.
Dane z - Geschichte der Stadt Schneidemühl - Karl Boese - 1935
* Kościół parafialny p.w. Matki Boskiej i Jana Chrzciciela jest fundowany przed rokiem 1449, prawo do patronatu nad nim posiada król. Przed jego budową Piła należy do parafii ujskiej.
1511
Miasto zostaje ukarane z powodu niepłacenia podatków przez 5 lat.
Ciekawe czy dzisiaj byłoby to możliwe???
1552
Piła przeszła ze starostwa grodowego wałeckiego do starostwa niegrodowego ujsko–pilskiego.
Pozdrawiam
W późniejszych czasach sprawował on tylko rzadko przewodnictwo sądu królewskiego. W narodzie leżało głębokie przeświadczenie, że król jest najważniejszym i sprawiedliwym sędzią. Do niego zwracali się często uciskani z ominięciem wszystkich pośrednich instancji, a on rozstrzygał także niekiedy bez zapytania starosty. Tak wezwał król w piśmie z roku 1514 starostę ujskiego, który zatrzymał i uwięził wójta oraz burmistrza ze Schneidemühl, aby ich zwolnił. Także została ustanowiona królewska komisja, głównie w celu załagodzenia sporów granicznych.
Dane z - Geschichte der Stadt Schneidemühl - Karl Boese - 1935
* Kościół parafialny p.w. Matki Boskiej i Jana Chrzciciela jest fundowany przed rokiem 1449, prawo do patronatu nad nim posiada król. Przed jego budową Piła należy do parafii ujskiej.
1511
Miasto zostaje ukarane z powodu niepłacenia podatków przez 5 lat.
Ciekawe czy dzisiaj byłoby to możliwe???
1552
Piła przeszła ze starostwa grodowego wałeckiego do starostwa niegrodowego ujsko–pilskiego.
Pozdrawiam
- emigrant
- Posty: 46
- Rejestracja: 19 maja 2005, 07:07
- Lokalizacja: IV Wielka Emigracja
Dziś, naturalnie teoria ta jest już tylko legendą i uznawana jest za próbę nadania osadzie Schneidemuhl lepszej pozycji "startowej" w wyścigu do rangi stolicy rejencji.BOGDAN pisze:"Crüger był zdania, że przeprawa przez Gwdę koło Schneidemühl w czasie germańskiej wędrówki już istniała. On sądził, że tutaj znajdowała się droga Rzymian do krainy bursztynu. Przekonany był Crüger także, że przez Schneidemühl prowadził szlak Gotów z kraju nadwiślańskiego na południe. Droga Rzymian i szlak Gotów krzyżowały się wedle jego poglądu w tej osadzie na Starym Rynku. Nazwa Piła, która po polsku młyn (tartak) znaczy.
Historycy odrzucają opowieści o szlaku Gotów i przecinającym go szlaku bursztynowym, aczkolwiek nie na podstawie dowodów, ale raczej... ich braku.
Skądinąd wiadomo, że skrzyżowanie wielkich szlaków osadniczo-kupieckich było zawsze naturalnym bodźcem dla wzrostu i rozwoju osady (i nie miały tu większego znaczenia wszelkie zawirowania natury polityczno - militarnej). Jeśli więc w istocie Piła leżałaby na skrzyżowaniu szlaku Gotów i Rzymian, już we wczesnym średniowieczu mielibyśmy nad Gwdą metropolię.
Inna rzecz, że szlak bursztynowy (jedna z jego odnóg) rzeczywiście przez Piłę mógł przebiegać - południkowo zorientowana dolina Gwdy na północ od miasta była dla podróżujących po bezdrożach puszcz czasów starożytnych i średniowiecza doskonałym punktem orientacji i odniesienia.
Pozdrawiam.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 23:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
Zgadzam się z Tobą. Brody przez Gwdę były wówczas chronione przez szereg grodów. To, iż przez Ujście szło wiele wypraw kupieckich jest znanym faktem. Jednakże zbyt mała odległość Piły (ok. 12-15 km) nie sprzyjała jej rozwojowi. Inaczej sprawa przedstawiała się ze szlakiem, który prowadził bardziej na zachód, czyli przez Lubasz. Ta miejscowość jest odnotowana w dokumentach Rzymian.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 23:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
Opracowania takowego, które dokładnie omawiałoby temat wypraw kupieckich zmierzających ku Bałtykowi przez bród na Noteci koło Ujścia, dotychczas nie znalazłem. Jednakże wielu historyków, zarówno polskich jak i niemieckich, wspomina o tym.
Ja oparłem się m.in. na książce - Geschichte der Stadt Schneidemühl - Karl Boese - 1935.
Zagadnienie to warte jest bliższemu przyjrzeniu się. Jedyna trudność tkwi w tym, iż należy poświęcić dużo czasu na zapoznanie się z zasobami chociażby biblioteki przy ul. Buczka.
Życzę powodzenia.
Pozdrawiam
Ja oparłem się m.in. na książce - Geschichte der Stadt Schneidemühl - Karl Boese - 1935.
Zagadnienie to warte jest bliższemu przyjrzeniu się. Jedyna trudność tkwi w tym, iż należy poświęcić dużo czasu na zapoznanie się z zasobami chociażby biblioteki przy ul. Buczka.
Życzę powodzenia.
Pozdrawiam
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji...
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Nie jesteś członkiem DP? Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.