Forum Dawna.Pila.pl

Doczekaliśmy się smutnych czasów kiedy nasze kochane suczki idą już na obiekty muzealne... Nasz limek trwa jeszcze wytrwale w centrum choć dorwali go ''spece'' od farb i pędzli i pomazali nam kawałek historii naszego miasta. CZY SU 22 PIĘKNIE WYGLĄDAŁBY W MIEŚCIE GDZIE STACJONOWAŁ ELITARNY 6PLMB!!! z NAJŁADNIEJSZYM SYMBOLEM --TYGRYSKIEM--. Idę na maxa i myślę tu o samolocie su22m4 z burtowym 3005. Piękna historia: pierwszy samolot sprowadzony do Piły i jako ostatni pożegnał się z lotniskiem, bohater pieknego filmu pt. UMIERANIE. Jak myślicie??? Czy dawna brać lotnicza piloci, mechanicy wszyscy ci którzy pracowali TAM zasługują na pamięć i szacunek???

Witam. To jest bardzo dobry pomysł. Technikom, pilotom i wszystkim którzy w jakiś sposób byli powiązani z Pilskim pułkiem należy sie szacunek. Taki Su 22 ustawiony jako pomnik w Pile pięknie by sie prezentował a przedewszystkim by przypominał że w mieście jeszcze nie tak dawano stacjonował jeden z najlepszych pułków lotniczych w Polsce z wielkimi tradycjami...
Adam wspomniał o 3005 z pilskim tygryskiem na kadłubie. Pomysł dobry tymbardziej że samolot ten już nie lata i niedługo zostanie spisany ze stanu Polskich sił Powietrznych... Prócz tego 3005 (pierwszego i ostatniego samolotu Pilskiego pułku) jest jeszcze kilka egzemplarzy z zachowanym godłem 6 PLMB.
Myślę że te 20 tysiecy złotych znalazło by się w urzędzie miasta, a czasu coraz mniej bo niedługo pilskie suczki (i nie tylko) można będzie podziwiać na poligonie... :cry:

Pozdrawiam

Jestem jak najbardziej za.
Miejsce oczywiście na b. lotnisku wojskowym w pobliżu b. koszar. Będzie tam Kolegium UAM i można byłoby to razem połączyć, gdyż według planu budowy bedzie tam sporo zieleni i wolnej przestrzeni.

Pozdrawiam

Jestem za Tym pomnikiem suki u nas i mam nawet plan jak to wykonać. A jeśli ktoś mam ochotę wykonać profesjonalną stronkę 6plmb to polecam się. Mogę zabezpieczyć część związaną ze zdjęciami bo sporo ich mam od Iłów przez Limy do Suk.

Jeśli się nie mylę bodaj w zeszłym roku ówczesny minister Obrony Narodowej przekazał Muzeum Lotnictwa w Estonii jeden egzemplarz Su- 22. Odbyło się to bodaj w ramach współpracy między Polską a Estonią. Dobrze by było aby chociaż jeden egzemplarz przybył do Piły kiedy nadejdzie czas złomowania. Trzeba by było słać monity do obecnego ministra Obrony Narodowej. Myślę że jak by byli pilscy lotnicy i wielbiciele lotnictwa zorganizowali się i wysłali parę monitów to jakiś oddźwięk napewno byłby. Na władze miejskie nie ma co liczyć.
Pozdrawiam.

Siłą napędową całej akcji powinna być kadra oficerska z ostatnim dowódcą 6plmb na czele. Może powinnismy dać ogłoszenie na forum o zawiązaniu powiedzmy... Grupy Miłosników 6PLMB. Być może da się uzyskać jakieś lokum przy aeroklubie na lotnisku. Wzajema pomoc przyda się i im i nam. Tylko boję sie tego ukrywania... z kim nie pogadasz to aaaaaa to beeeee ja nie może inny... nic nie mam z pamiatek... nie mam fotek... itp. A monity świetna sprawa!!! Estoni dali darmo więc i dla nas szansa na pozyskanie samolotu DARMO też jest. Trzeba obudzić brać lotniczą dawnego tygrysiego pułku. :idea: :idea: :idea:

Sam mam paru znajomych z branży lotniczej i dobrze wiem że niechętnie się udzielają czy to o fotki chodzi czy o coś inne. Jest w Pile lokalik zwany "Domkiem Lotnika" przy Bydgoskiej, może tam warto by było zasięgnąć informacji i zebrać jakieś większe siły do zrealizowania pomysłu. Dodam że osobiście byłem tam tylko raz, na ścianach widać tematykę lotniczą związaną z pilskim lotniskiem. Może poprzez właściciela lokalu uda się dotrzeć do tych bardziej opornych, niechętnych dzieleniem się pamiątkami.
Pozdrawiam.

Byłem niedawno i niestety ale... no właśnie. Manekina już nie ma, zabrali Go do Mirosławca. Zdjęcia które były z Piły zastąpiły inne z... ja to nazywam w stylu DEDAL, IKAR. Zapytałem dlaczego tak teraz jest i... zmienił się właściciel i zmieniła się dekoracja. Uciekają pamiątki, czas leci... i działa na naszą szkodę. CIĘŻKO!!!

No i właśnie. Jednakże nie upadajmy na duchu. Naciskać, aż do oporu wszelkie czynniki, nagłośnić w mediach, nie tylko pilskich. Środowisko b. "lotników" robi .........
Tyle lat trwa "walka" o zagospodarowanie sprzętu po b. Muzeum Wyzwolenia. Komuś nie starczyło już sił i zrezygnował z usiłowań zrobienia czegoś sensownego z tym. I jest jak jest. Jeszcze kilka lat i spotka go los tzw. samolotu Matwiejewa. I nie będzie, jak uczy przeszłość, winnych.

Pozdrawiam

Zaczerpnąłem informacji na temat pomnika naszej su-22 i pojawia się problemik ponieważ nasze władze są niechętne tzn. wykazują brak zainteresowania czymś takim, nawet planują usunąć Limka z tego skweru na Dzieci Polskich ponieważ ma powstać tam rondo, na szczeście stowarzyszenie Seniorów Lotnictwa w Pile bierze tą sprawę w swoje ręce i nie pozwolą na jego zniknięcie, ewentualnie przeniesienie.
Nasówa się jednak pytanie jak uderzyć do samorządowców nawet podpierając się o to stowarzyszenie by ich przekonać?? by wzieli to pod uwagę?? może ktoś ma jakiś pomysł albo znajomości tam wyżej :D .

Z tym pomnikiem Su 22 to piękna sprawa ale także trzeba patrzeć że to nie jest takie proste...
Najgorsze to są przepisy. Samolot (w tym wypadku 3005) musi być pierw spisany ze stanu eskadry potem musi być przekazany do Agencji Mienia Wojskowego, a ta dopiero może ją sprzedać, ale z tego co wiadomo AMW ma już na stanie Suki ale jeszcze nie na sprzedaż... tak więc pozostaje jak narazie czekać, albo pisać do Ministra ON itp... jednakże myśle że warto działać w tej sprawie...
Pozdrawiam :)

Właśnie na tym polega cała sprawa żeby pozyskać samolot od MON-u bo wtedy jest jedyna szansa na darowiznę czy coś w tym stylu bo na AMW nie ma co liczyć to typowe złotówy więc szukamy radnych miasta którzy by nasz projekt poparli :D zna ktoś może... to na jakąś flaszkę i temat sądze że do rozwiązania 8)

Temat pomnika zadałem w klubie seniorów lotnictwa i mają sprawdzić czy jest możliwość ściągnięcia jej do Piły w mieście owy pomnik odpada bo miasto nie wyrazi na to zgody jedyny aspekt ekspozycji pozostaje na lotnisku.

A pamięta ktoś... kiedy i dlaczego powstał pomnik LIMA-2??? Słyszałem o wypadku na lotnisku kiedy to podczas akrobacji rozbiły się dwa limki i ten pomnik jest pamiecią o tym zdarzeniu. Czy to jednak jest prawda... tego nie wiem. :?:

Chyba chodzi o Lima - 1 ( Mig 15 ), a nie o Lima - 2.
Trochę o naszym Limie pisze tutaj > viewtopic.php?t=5
Pozdrawiam

Z tego co wiem jest to jednak Lim-2, czyli polska wersja Miga-15bis.
Pozdrawiam

Właśnie, właśnie jest to LIM-2 czyli mig-15 bis. Kosmetyczne zabiegi zewnętrzne ale już lepszy silnik.

Ok, przyznaję się do błędu chodzi oczywiście o Lima - 2. Samolot postawiono w 1973 roku. Niedawno bodaj w T. N. pisano że władze miejskie nie wiedzą jak skwalifikować pomnik samolotu, chodziło oczywiście o rodzaj pomnika. Więcej niestety nie wiem.
Pozdrawiam

Z moich informacji pomnik powstał z inicjatywy d-cy PWL-u i został ustawiony "na dziko" władze chcą go zlikwidować ponieważ w tym miejscu ma powstać rondo pomnik jednak nie zostanie zlikwidowany co najwyżej przeniesiony ponieważ sprawę pilotują Seniorzy Lotnictwa z Piły.

Jeżeli ktoś chętny to niech szykuje 10 000zł, miejsce na podwórku i już wybebeszony Su 22 M4 może kupować... 8)

Pozdro

W Mirosławcu jest nasza ukochana 3005 i mówi się, ze muzeum krakowskie jest zainteresowane sprowadzeniem tego samolotu do muzeum :!: Ale czy ten samolot nie powinien być w PILE :evil: Czy ktoś jeszcze może potwierdzić te wiadomości??? A może taki samolot da się sprowadzić do PIŁY :?:

Pewnie, że powinien być w Pile!! Mój starszy tyle mi o 3005 naopowiadał (mówili na nią 'królowa hangaru')... ciągle psuł się w niej autopilot, co oni się narobili nad tym samolotem... szkoda by było stracić taki świetny eksponat, to prawie jak członek rodziny dla mojego ojca, który naprawiał ten samolot długimi godzinami razem ze swoimi kumplami z lotniska. W tej sprawie na pewno coś trzeba zrobić, bo stracimy część historii naszego miasta na rzecz... khem... Krakowa?...

W tej chwili już się raczej nie da nic zrobić i jest więcej niż pewne że 3005 pójdzie wraz z jeszcze jedną suką (szparka) do Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Co jest w tym najgorsze Muzeum zażyczyło sobie sukę w malowaniu dzika i plany są takie aby właśnie 3005 przemalować w malowanie Mirosławieckiej eskadry.
Oby do tego nie doszło bo jest to naprawdę wspaniała maszyna, z ciakawym godłem, malowaniem i co najważniejsze z ciekawą historią...
Pozdrawiam :)

Witam
Pozostaje nam jedynie zasypać dyrekcję muzeum mailami z prośbą o namalowanie godła 6 PLM-B.
Podaję adres info@muzeumlotnictwa.pl
Pozdrawiam

Wysłałem dzisiaj e-maila do Muzeum z interwencją i prośbą o informację. Ciekawe czy ją dostanę.
Zachęcam wszystkich do wysyłania poczty.

Pozdrawiam