Jak dbamy o zabytki?

[Filip]

Nie kojarze zupełnie. Szkoła muzyczna jest na Zamościu, most za szkołą już zbudowali, a galeria handlowa powstaje przy pl. Staszica. Nic już z tego nie rozumiem.

[SA108]

Dawne przedszkole to willa przy ul. Walki Młodych między terenem gdzie kiedyś był "Młot" a nowym mostem. Na tym obszarze ma powstać centrum handlowe.

Przecież my nie szanujemy kompletnie zabytków, widać to na każdym kroku, pomalowana SP1 i inne, szkółka policji, wszystkie rarytasy są albo pomalowane albo otynkowane.

Malowanie budynków z elewacjami z klinkieru to chyba rzeczywiście typowo pilska specjalność - w innych miastach się z tym nie zetknąłem, przynajmniej nie na tak dużą skalę.

O przypadkach tynkowania cegły nie słyszałem w Pile.

Było ich sporo, np. SP5.

Np. mała kamienica przy EKOLOGU.

Ona i tak zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego ma iść do rozbiórki, było o tym ostatnio w TP...
A tak przy okazji - dyskusję o budynkach przeznaczonych do rozbiórki proponuję kontynuować tutaj:
viewtopic.php?t=86&start=60

[Filip]

Przedszkole dzisiaj zauważyłem przejeżdżając przez Walki Młodych. Władze miasta porąbało. Pokrzaczeni są totalnie. Galeria handlowa przy placu Staszica, hipermarket na przeciwko jako przeróbka budynków fabrycznych i jeszcze tutaj takie cóś. HAŃBA!!!! Już brak mi słów...

A nie wiedziałem, że SP5 była otynkowana, sądziłem, że to taka jej uroda, widziałem już "neogotyk otynkowany" :wink: A jeszcze kilka przykładów? Byłbym wdzięczny.

[SA108]

Np. Arsenał, koszary oraz budynek m.in. Biblioteki Pedagogicznej przy ul. Bydgoskiej, d. Dom Kolejarza przy ul. Sikorskiego, no i z ostatnich lat - elektrownia Koszyce. Więcej na chwilę obecną nie pamiętam...

[Filip]

Kurcze nie wiedziałem, że aż tak dużo. No arsenał to mi potem przyszedł jeszcze na myśl. Koszary na Bydgoskiej i Podchorążych, czy przy ul. Kossaka? A największe zaskoczenie wywołało to, że Biblioteka Pedagogiczna była otynkowana. Po uważnym przyjrzeniu się przedwojennemu zdjęciu dopiero teraz sobie uświadomiłem, że faktycznie. No i dzięki za "przeszukanie pamięci" :wink:

[SA108]

Gwoli ścisłości - te budynki były nieotynkowane ;). Co do koszar - chodzi o dawny WOSS przy ul. Bydgoskiej, dokładniej o jego starszą część.

[Filip]

Tak, napisałem ciut bez sensu. Chodziło mi o to że byłem zdziwiony, że ZOSTAŁA otynkowana. Jak przeczytałem to po jakimś czasie, to sam stwierdziłem że jest to beznadziejne :wink:

[Filip]

Jeżeli chodzi o tynkowanie i malowanie kilknieru, to nie jesteśmy odosobnieni. Zdarza sie to nawet w dzisiejszych czasach. Proszę tylko spojrzeć. Ręcę opadają ---> http://www.republika.pl/kamienicebytomi ... cerska.htm

[partyzant]

Nie wiem za bardzo gdzie zadać to pytanie, więc spróbuje tu (może nikt mnie nie zjedzie :smile3: ).
Nurtuje mnie problem SP5, a konkretnie jej budynku.
Czy to co widzimy dziś, (nie licząc tej sowieckiej dobudówki oczywiście :wink: ) jest całością niegdysiejszego zakładu dla niesłyszących?
Czy jednak jakaś cześć pierwotnej budowli została zniszczona albo zburzona? :rolleyes:

[Tom]

Czy to co widzimy dziś, (nie licząc tej sowieckiej dobudówki oczywiście ;) )

O... pierwszy raz się dowiedziałem, że chociaż jedną rzecz sowieci odbudowali w Pile, ... przecież zawsze zabierali co się tylko dało.

Thomas

[tomcio1]

Czy to co widzimy dziś, (nie licząc tej sowieckiej dobudówki oczywiście ;) )

O... pierwszy raz się dowiedziałem, że chociaż jedną rzecz sowieci odbudowali w Pile, ... przecież zawsze zabierali co się tylko dało.

Dobudówki, a nie odbudówki :smile4: